Jakie buty na siłownię?

Na podstawie swojego doświadczenia mogę stwierdzić że zdecydowana większość osób trenujących rekreacyjnie nie jest świadoma wpływu obuwia na komfort, bezpieczeństwo i efektywność treningu. Często na zajęcia grupowe czy treningi personalne przychodzą osoby w butach biegowych, czasem trekkingowych, a podczas prowadzenia zajęć w jednym z klubów w centrum Katowic miałem Klienta który regularnie przychodził na trening funkcjonalny w klapkach lub sandałach.

Najłatwiej jest w przypadku osób trenujących z wolnymi ciężarami, jednak nie wykonujących ćwiczeń plyometrycznych czy dwubojowych. W takiej sytuacji zwykle wystarczają zwykłe trampki lub Conversy, ewentualnie inne obuwie na płaskiej podeszwie. Właśnie to płaska podeszwa jest jednym z głównych czynników decydujących o wyborze butów treningowych, ponieważ zapewnia lepszą stabilność i pozwala na pewniejsze czucie podłoża podczas treningu.

W przypadku gdy w treningu wprowadzane są elementy dynamiczne lub obciążenie znacząco rośnie warto wybrać buty oferujące z jednej strony dodatkową stabilizację – głównie wokół kostki, a z drugiej – ochronę stopy przed potencjalnymi urazami związanymi np. z wchodzenia po linie czy wskoków na skrzynie. Obuwie tego typu – czyli buty do cross-treningu – mają w ofercie niemal wszyscy liczący się producenci.

Buty crossfitowe – przegląd modeli

Z racji pracy miałem okazję przetestować wiele modeli butów – począwszy od sztandarowych butów Reeboka – serii Nano, z której miałem okazję ćwiczyć w modelach 3, 6,7 oraz SpeedTR, przez Adidasy serii Crazypower TR po Metcony 3 i 4 z Nike.

buty treningowe
Reebok Speed TR / Adidas Crazypower / Nike Metcon 4

Z wymienionych powyżej butów zdecydowanie najlepiej wypadają Nike Metcony, Reeboki Nano 3 i Adidasy Crazypower TR, choć każde z nich z różnych powodów.
Za Adidasami i Nano 3 stoi ich trwałość – zarówno Reeboki jak i Adidasy mimo bardzo długiego czasu używania nadal wyglądają niewiele gorzej niż po zakupie, choć w przypadku Reeboków widać zużycie wkładki (wygniecenie) a Adidasów – pierwsze przetarcia. Oba modele są podobne funkcjonalnie – dobrze sprawdzą się w treningu siłowym / cross, jednak biegi na bieżni czy większa ilość skoków może okazać się w obu przypadkach nieprzyjemna.

Metcony z kolei są bardzo uniwersalne – model 3 jest nieco bardziej miękki i zapewnia trochę słabszą niż „4” stabilizację stopy, co może być dla niektórych odczuwalne w przypadku ćwiczeń z dużym obciążeniem. Oba modele całkiem przyzwoicie sprawdzają się na bieżni, pod warunkiem oczywiście że nie planujemy w nich biegać zbyt długich dystansów.
Trwałość mogę ocenić jedynie w przypadku Metconów 3 – używam ich pół roku i w tym czasie wymagały jednego podklejenia czubków butów, a poza tym but nie wykazuje większych oznak zużycia.

Teoretycznie modelem który powinien pozwolić zarówno na bieganie jak i trening cross jest SpeedTR z Reeboka, jednak moje doświadczenia z tymi butami są zdecydowanie negatywne – użytkowałem je jedynie przez około 20-30 godzin i już tak krótki czas wystarczył żeby górna część buta zaczęła pękać, co sprawia że to jedyne buty w zestawieniu których nie polecam.

Przetarcia po kilkudziesięciu godzinach używania Reeboków SpeedTR

Jeśli chodzi o Reeboki Nano 6 i modele 7/8 (te dwa są do siebie bardzo zbliżone) mam mieszane uczucia. Nano 6 było, do czasu zakupu Metconów najwygodniejszym butem crossowym jakiego używałem, jednak para tych butów zużyła się dość szybko, po około 6-7 miesiącach użytkowania (trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że na siłowni nierzadko spędzam 30-40 godzin tygodniowo).

Nano 7 trafiło do mnie niemal równocześnie z pierwszą parą Crazypower TR i przegrało bezpośrednią rywalizację o miejsce w mojej torbie na siłownie, przede wszystkim ze względu na to, że bardziej odczuwałem zmęczenie nóg (wynikające zapewne z wyższej sztywności buta i mniejszej przestrzeni wokół kostki). Wiem jednak że wiele osób bardzo chwali ten model buta jako trwały i wygodny więc warto wziąć go pod uwagę.

Buty specjalistyczne – dwubojowe / trójbojowe

Buty do podnoszenia ciężarów warto rozważyć kiedy nasz trening zawiera dużą ilość przysiadów, szczególnie w sytuacji gdy brakuje nam zakresu ruchów w stawie skokowym i np. podczas wykonywania przysiadu odrywają nam się pięty, należy jednak pamiętać że ten typ obuwia ma bardzo wąskie spektrum zastosowań i dobrze sprawdzi się jedynie w przysiadach / ćwiczeniach dwubojowych, za to zdecydowanie nie będzie się nadawać np. do biegania na bieżni czy nawet treningu z odważnikami kettlebells.

W przypadku chęci zakupu butów do podnoszenia ciężarów należy zwrócić uwagę na wysokość podbicia pięty, która waha się od 0,6 cala w butach trójbojowych (np. Adidas Powerlift) przez 0,75 cala w klasycznych butach dwubojowych (np. Adidas Adipower, Drehkraft czy Reebok Legacy Lifter) po wyższe wartości – 0,8 cala w Nike Romaleos 3 czy nawet 1 cal w Adidasach Leistung 2.

Jest to też typ buta który zdecydowanie warto przymierzyć przed zakupem, ponieważ buty do podnoszenia ciężarów muszą bardzo dobrze trzymać stopę nie pozwalając jej na zbędne ruchy, które mogłyby okazać się niebezpieczne pod dużym obciążeniem, a jednocześnie ze względu na długi czas ich użytkowania podczas treningu nie mogą nas obcierać.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.